Podzielmy włos na czworo…

KOLANA - BIODRO - RAMIĘ -- DŁOŃ

Podzielmy włos na czworo…

Pytanie dotyczące tego, w których miejscach na naszym ciele rosną włosy, należałoby zastąpić pytaniem o to,  gdzie włosy nie rosną. Prawda jest bowiem taka, że włosy rosną prawie na całej powierzchni naszego ciała. Nie mamy ich jedynie na wewnętrznej stronie dłoni, stóp i warg, a także w miejscach zgięć stawów. Resztę powierzchni naszej skóry porasta drobniutki, czasami niewidoczny gołym okiem meszek lub zdecydowane, silne owłosienie. Do tego ostatniego rodzaju zalicza się zarówno włosy na głowie, brwi, jak i włosy znajdujące się pod pachami, czy w okolicach intymnych. Włosy są zatem wszędzie, problem polega tylko na tym, że nie wszędzie są one pożądane.

Jak zbudowany jest włos?
Gdziekolwiek by nie występował, włos, ma taką samą budowę – składa się on z trzech warstw: z rdzenia, kory oraz osłonki. Za kolor naszych włosów odpowiedzialna jest kora. Jest ona zbudowana z zawierającego melaninę ziaren pigmentu.
Jeżeli chodzi o budowę zewnętrzną włosa, możemy wyróżnić następujące elementy: koniec, trzon (nazywany też czasami „łodygą”) oraz korzeń włosa. Korzeń jest umieszczony zagłębieniem w skórze – tzn. w mieszki włosowym – do którego doprowadzone są kanały łojowe. Dzięki nim włosy mogą pełnić funkcję termoizolacyjną.

Od czego zależy ilość owłosienia?
To ile, jak mocne oraz jakiego koloru włosy posiadamy na jest uzależnione od wielu czynników. Jednym z najważniejszych jest płeć – mężczyźni zazwyczaj są bardziej owłosieni. Ogromny wpływ ma tutaj nasz wiek, a także rożne czynniki genetyczne i hormonalne. U mężczyzn gęstość owłosienia jest uzależniona od poziomu testosteronu. Dlatego właśnie panowie zaczynają się golić w okresie dojrzewania. Stopień owłosieni niektórych okolic ciała zależy od poziomu androgenów; są to okolice pach, nóg oraz okolice miejsc intymnych. To również androgeny są odpowiedzialne za występowanie u kobiet, które są po okresie menopauzy, owłosienia na twarzy.

Ile włosów mają bruneci, a ile ich mają blondyni?
Jeżeli chodzi o ilość włosów, to wszyscy ludzie mają ich mniej, więcej tyle samo, tj. około 5 milionów. Różnimy się jednak zdecydowanie, jeżeli chodzi o ich grubość i trwałość. Jeżeli policzylibyśmy ile włosów na głowie ma przeciętny blondyn, to okaże się, że ma on ich o około 20 tysięcy więcej niż przeciętny brunet. Jednakże włosy tego pierwszego są znacznie bardziej cienkie i kruche niż drugiego. To sprawia, że sprawa usuwania włosów u blondynów jest zdecydowanie prostsza niż u pozostałej części populacji.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *